Streszczenie: Nikiel jest pierwiastkiem wyjątkowym i kłopotliwym. Ten wysoce reaktywny metal należący do grupy przejściowej pierwiastków, jest piątym pod względem obfitości występowania pierwiastkiem na Ziemi. Metal ten jest trudny do wyeliminowania z bezpośredniego otoczenia, ponieważ stanowi składnik wielu narzędzi oraz niezliczonych przedmiotów dnia codziennego. Wysoka reaktywność chemiczna i efekty biologiczne niklu wydają się wynikać z jego struktury atomowej. Mimo, że jego rola w fizjologii zwierząt pozostaje niejasna, nikiel jest zaliczany do pierwiastków śladowych. Z drugiej strony, metal ten wykazuje działanie immunotoksyczne i rakotwórcze. Jednak na plan pierwszy wysuwa się ryzyko uczulenia na nikiel. Biorąc pod uwagę powszechność uczulenia, nikiel jest najważniejszym alergenem kontaktowym: 50 - 60 milionów Europejczyków jest uczulonych na nikiel. W niniejszym artykule omawiamy chemiczne i biologiczne właściwości niklu, czynniki ryzyka, patomechanizm, objawy kliniczne i diagnostykę alergii na nikiel. Przedstawiamy również europejskie i polskie regulacje prawne, których celem jest ochrona konsumentów przed ryzykiem uczulenia na nikiel. Słowa kluczowe: nikiel, efekty biologiczne, alergia kontaktowa, immunotoksyczność, regulacje prawne. |
Alergia na nikiel - umów się na testy... Ambulatorium Dermatologiczne, dr hab. med. Radosław Śpiewak, specjalista dermatolog, Kraków. Instytut Dermatologii, Kraków: Twój partner w dermatologii opartej na dowodach naukowych. |
Nikiel (Ni, liczba atomowa 28, numer CAS 7440-0-20, numer EINECS 2311114) jest pierwiastkiem chemicznym, co oznacza, że nie można go rozłożyć na mniejsze cząstki za pomocą metod chemicznych. Atom niklu składa się z 28 protonów, 28 elektronów oraz 31 neutronów. Jego masa atomowa wynosi 58,6934 amu (jednostki masy atomowej), gęstość 8,90 g/cm3 w temp. 25°C, temperatura topnienia 1455°C (1726,15 K). Nikiel jest piątym najczęściej występującym pierwiastkiem na Ziemi po żelazie, tlenie, krzemie i magnezie.
W układzie okresowym pierwiastków, nikiel plasuje się wśród metali przejściowych, których cechą wspólną jest niekompletne zapełnienie powłok elektronowych. Częściowe wypełnienie elektronami walencyjnymi drugiej od zewnątrz powłoki elektronowej atomu niklu sprawia, że posiada on właściwości paramagnetyczne a jego związki mają zwykle intensywne barwy. Z punktu widzenia niniejszego artykułu ważniejsze wydają się jednak dwie kolejne właściwości wynikające z niezapełnienia powłoki elektronowej: nikiel posiada własności katalityczne (przyspiesza określone reakcje chemiczne, nie wchodząc w skład ostatecznego związku), a ponadto jest w stanie tworzyć związki kompleksowe. Związki kompleksowe (inaczej kompleksy, związki koordynacyjne) to związki chemiczne, w których atom centralny otoczony jest przez inne atomy lub grupy atomów zwane ligandami, a przynajmniej jedno wiązanie atomu centralnego z ligandem ma charakter wiązania koordynacyjnego (uwspólnienie elektronów ligandu tak, że zapełniają one wolne miejsca w powłoce elektronowej niklu). Związki kompleksowe odgrywają istotną rolę w biologii - do tej grupy należy szereg ważnych metabolicznie enzymów.
Nikiel stanowi atom centralny ureaz - enzymów występujących w roślinach, bakteriach, mikoplazmach, grzybach, drożdżach, algach, a także u zwierząt bezkręgowych (1). Nikiel stanowi ponadto nieodzowny składnik trzech kolejnych enzymów bakteryjnych: hydrogenazy (2); reduktazy metylowej koenzymu M uczestniczącej w biogenezie metanu (3) oraz dehydrogenazy tlenkowęglowej biorącej udział w tworzeniu grupy octanowej (4). Pozbawienie niklu roślin, a także niektórych bakterii przerywa ich cykl życiowy. Przypuszcza się, że u zwierząt wyższych (w tym u ludzi) Ni bierze udział w procesie erytropoezy, prawdopodobnie poprzez regulacyjny wpływ tego metalu na metabolizm witaminy B12 (1). Przypuszczalnie metaloenzymem zależym od niklu jest również kalcyneuryna - ważny czynnik regulacyjny w mózgu, mięśniach szkieletowych i innych tkankach (5). Jon Ni2+ jest silnym aktywatorem kalcyneuryny (6), prawdopodobnie poprzez zmianę konformacji łańcucha β (7). Powyższe dane sugerują, że Ni prawdopodobnie odgrywa ważną rolę również w metabolizmie człowieka. Mimo, że do tej pory nie opisano objawów niedoboru niklu, jest on zaliczany jako pierwiastek śladowy diety (8). Bogate w nikiel są między innymi soczewica, owies oraz orzechy.
Ostre zatrucie w wyniku połknięcia niklu jest mało prawdopodobne. Ekstrapolacja wyników z doświadczeń na zwierzętach wskazuje, że dla wywołania objawów zatrucia u ludzi konieczne byłoby przyjmowanie ponad 250 mg rozpuszczalnego niklu dziennie (1). Wśród osób przewlekle narażonych na nikiel w postaci lotnej (pary, aerozole, pyły) stwierdzono podwyższone ryzyko raka płuc i górnych dróg oddechowych, opisywano również przypadki astmy, pylicy płuc, przewlekłych chorób błony śluzowej nosa z perforacją przegrody nosa oraz utratą powonienia (9). Przewlekłe toksyczne działanie niklu może się odbywać poprzez tworzenie wolnych rodników tlenowych. Katalaza, glutation i mannitol wykazują działanie ochronne przed stresem oksydacyjnym indukowanym przez nikiel. Wykazano że Ni indukuje peroksydację lipidów i hamuje agregację płytek krwi, proces ten można powstrzymać za pomocą kwasu askorbinowego. Nikiel może również indukować szereg procesów onkogenezy (przegląd w (10)). Przewlekłe narażenie na zbyt wysokie dawki niklu może również powodować osłabienie odporności wrodzonej. Opisano działanie toksyczne Ni na limfocyty NK, które biorą udział między innymi w zwalczaniu infekcji wirusowych (11,12).
Z punktu widzenia epidemiologii, największe znaczenie ma alergia na nikiel. U silnie uczulonych osób, zapalenie skóry (wyprysk) może sprowokować podane doustnie 0,3 mg niklu - dawki ledwie kilka razy wyższej od dziennego zapotrzebowania na ten pierwiastek (1), która może zdarzyć się w normalnej diecie (13,14). Najczęstszą drogą uczulenia na Ni jest skóra, dlatego istotne znaczenie ma znajomość dawek niklu niezbędnych do wywołania reakcji alergicznej. Większość analiz zależności efektu biologicznego od dawki niklu przeprowadzono pod okluzją, co oznacza, że roztwór niklu podany na skórę pokrywany był opatrunkiem, co przypomina sytuację pod bransoletką, zegarkiem czy klipsem. Tego typu badania wykazały, że 5% osób uczulony zareagowało odczynem zapalnym skóry przy dawce 0,44 µg Ni/cm2, a 10% zareagowało przy 1,04 µg Ni/cm2. W przypadku otwartej aplikacji (tzn. skórę jednokrotnie "malowano" roztworem soli niklu nie zakładając żadnego opatrunku), stężenia wywołujące uczulenie były około 6 wyższe niż przy okluzji (15).
Obce drobnocząsteczkowe substancje (hapteny) są "niezauważalne" dla układu immunologicznego. Dopiero kompleksy, jakie hapteny tworzą z własnymi proteinami organizmu są w stanie zainicjować reakcję immunologiczną. Obecnie znamy 3 możliwości zapoczątkowania odpowiedzi immunologicznej przez nikiel:
Rolę profesjonalnych komórek prezentujących antygen (APC) pełnią komórki dendrytyczne. Prezentacja antygenu przez inne komórki jest możliwa, jednak mniej efektywna. Gdy komórki prezentujące antygen rezydujące w naskórku napotkają immunogenne kompleksy niklu z proteinami, to migrują one do skóry właściwej i dalej przez naczynia chłonne do lokalnych węzłów chłonnych. W trakcie tej migracji, APC przetwarzają alergen w opisanych wyżej procesach metabolicznych, jednocześnie przechodząc proces dojrzewania, co objawia się wzmożoną ekspresją białek powierzchniowych, takich jak antygeny zgodności tkankowej MHC i białka kostymulujące np. CD40, CD80 i CD86 (19). W porównaniu z innymi alergenami kontaktowymi, Ni stymuluje silniejszą ekspresję CD83 i CD86, a także intensywniejsze wydzielanie CXCL8, CCL5, CCL17 i CCL20 (23). Ten wyjątkowy potencjał stymulacyjny niklu można tłumaczyć jednoczesnym inicjowaniem kilku ścieżek aktywacji przez ten alergen, w szczególności aktywowanej przez mitogeny kinazy proteinowej p38 (MAPK), kinazy regulowanej przez sygnały pozakomórkowe (ERK) i jądrowego czynnika κB (NF-κB). Dla porównania, modelowy alergen kontaktowy dinitrochlorobenzen (DNCB) aktywuje wyłącznie MAPK p38, ale nie ERK i NF-κB (24-26). Po dotarciu do węzłów chłonnych, APC prezentuje antygeny komórkom T. Jak się wydaje, proces ten jest niewybiórczy, tzn. APC prezentuje antygen każdemu napotkanemu limfocytowi, jednak wysoka liczba komórek T przebywających jednocześnie w węzłach chłonnych oraz szybki i efektywny proces prezentacji antygenu pozwala na skuteczne odnalezienie limfocytów T zaprogramowanych na swoistą reakcję z konkretnym antygenem, o ile takie limfocyty występują w organizmie. Po prezentacji swoistego antygenu, limfocyty T dzielą się intensywnie (ekspansja klonalna) i różnicują w komórki efektorowe, na których powierzchni pojawiają się markery umożliwiające im migrację do miejsca zapalenia. Mechanizm naprowadzania komórek do miejsca kontaktu z alergenem nie jest do końca poznany. Wydaje się, że migracja komórek efektorowych do danego narządu jest kontrolowana przez obecne się na powierzchni komórek antygeny naprowadzające (homing antigens) oraz receptory chemokin. Białka te stanowią swoisty "adres odbiorcy" określający narząd docelowy. Na przykład, limfocyty migrujące do skóry mają na swej powierzchni antygen limfocytów skórnych (cutaneous lymphocyte antigen - CLA) i receptory chemokin CXCR3, CCR4 oraz CCR10 (27). Nagromadzenie komórek efektorowych w konkretnym narządzie może determinować obraz kliniczny alergii na Ni (objawy skórne, objawy ze strony błon śluzowych, itd.). Dojrzewające komórki efektorowe podlegają ponadto regulacji przez mediatory zapalenia i różnicują się w odrębne subpopulacje limfocytów T, co również ma wpływ na objawy kliniczne alergii na Ni (na przykład, pomocnicze komórki Th1 i Th2 reagują na różne czynniki chemotaktyczne) (28).
Nikiel jest najbardziej powszechnym alergenem. Uczulenie na ten metal stwierdza się u 17% dorosłych (29) i 8% dzieci (30). Kobiety uczulają się 4 razy częściej, na przykład w Augsburgu (Niemcy) na nikiel uczulonych jest 20.4% kobiet i 5.8% mężczyzn (31). Klinicznie alergia na nikiel może objawiać się jako alergiczne kontaktowe zapalenie skóry, zapalenie spojówek, zapalenie śluzówki nosa, astma oraz ogólnoustrojowa alergia na nikiel (32,33). Alergia na Ni może być ponadto przyczyną odrzucania implantów ortopedycznych (34) i stomatologicznych (35). Najbardziej powszechnym objawem alergii kontaktowej na nikiel jest alergiczne kontaktowe zapalenie skóry (alergiczny wyprysk kontaktowy), które ze względu na swe rozpowszechnienie jest często używane jako synonim alergii kontaktowej. Jednak terminy te nie są synonimami i nie wolno zapominać o innych formach klinicznych alergii na nikiel.
Wśród znanych czynników ryzyka alergii na nikiel, najważniejsze wydają się: płeć żeńska i noszenie kolczyków (36,37). Ostatnio wskazywano również na palenie papierosów jako potencjalny czynnik ryzyka (38). Obecność atopii różni autorzy uznawali zarówno za czynnik ryzyka, jak i za czynnik chroniący przed alergią kontaktową, ostatecznie wydaje się, że obie cechy są od siebie niezależne (39,40). Niektórzy autorzy wskazują , że kontakt błony śluzowej jamy ustnej z niklem (np. w przypadku noszenia aparatów ortodontycznych) zmniejsza ryzyko późniejszego rozwoju alergii skórnej na Ni, efekt ten nie występuje jednak u osób, które wcześniej nosiły kolczyki z zawartością niklu (37). Jak dotąd nie udało się wykazać udziału czynników genetycznych w rozwoju alergii kontaktowej na nikiel (41).
Pierwszym krokiem w diagnostyce alergii na nikiel jest staranny wywiad lekarski. Typowymi dolegliwościami są swędząca wysypka skórna w miejscach narażonych na długotrwały kontakt z metalem (zegarek, bransoletka, kolczyki, klipsy, guziki metalowe, nity itd.). Bardzo pomocne jest badanie wydzielania niklu z podejrzanych przedmiotów (opisane poniżej). Metodą z wyboru potwierdzającą obecność uczulenia na Ni jest test płatkowy (synonimy: naskórkowy, kontaktowy). Jego zasada jest bardzo prosta: podejrzany alergen (w tym przypadku nikiel) nakłada się na skórę w standardowym stężeniu (5% NiSO4 w wazelinie) i na ustalony czas (48 h). W kolejnych dniach obserwuje się reakcję skórną. U osób uczulonych, w miejscu wykonania testu rozwija się reakcja zapalna, której nasilenie zapisuje się według zasad Międzynarodowej Grupy Badającej Wyprysk Kontaktowy (International Contact Dermatitis Research Group - ICDRG) (42). W swojej istocie, test płatkowy polega na wywołaniu wyprysku skórnego w ściśle kontrolowanych warunkach i na bardzo ograniczonej powierzchni skóry (mniej niż 1 cm2). Nazwa "test płatkowy" wywodzi się z czasów, gdy na skórę nakładano płatki bibuły nasączone badanym alergenem. Obecnie alergeny aplikuje się za pomocą specjalnych komór, jednak propozycje zmiany nazwy na bardziej odpowiedni "test komorowy" (Chamber Test) nie przyjęły się. Spośród stosowanych komór aplikacyjnych, najbardziej rozpowszechnione są 3 główne systemy: tradycyjne okrągłe aluminiowe miseczki, określane jako komory fińskie (Finn Chambers), kwadratowe komory IQ (IQ Chambers) wykonane z chemicznie obojętnej, wolnego od dodatków pianki polietylenowej oraz system TRUE Test (Thin-layer Rapid Use Epicutaneous Test), w którym alergeny zawieszone są w hydrofilnym żelu. W przypadku komór fińskich problemem jest materiał, z którego są wytworzone - aluminium może wchodzić w reakcje chemiczne z testowaną substancją, a ponadto u osób uczulonych na glin dochodzić może do reakcji fałszywie dodatnich (43,44). Komory IQ są wykonane ze stabilnego chemicznie polietylenu, który nie wchodzi w reakcje chemiczne z testowanymi alergenami. Zaletą komór IQ i TRUE jest ich kwadratowy kształt, który ułatwia różnicowanie między odczynami alergicznymi a podrażnieniowymi na testowaną substancję (w pierwszym przypadku odczyn zapalny rozszerza się poza obszar kontaktu powodując zaokrąglenie rogów, w przypadku podrażnienia rogi testowanego obszaru pozostają ostre). Zaletą TRUE Test jest ponadto łatwość użycia (plastry zawierają fabrycznie wprowadzone alergeny), jednak system ten jest stosunkowo drogi i dostępny tylko dla 24 najczęstszych alergenów (NiSO4 znajduje się w panelu 1.1).
Jak już wspomnieliśmy, test płatkowy pozostaje metodą z wyboru w diagnostyce alergii kontaktowej, a nowoczesna dermatologia i alergologia nie mogą obejść się bez tej metody. Procedura testu jest owocem intensywnej standaryzacji i walidacji przeprowadzonej w ostatnich dekadach, istotny postęp dokonał się również w procesie wytwarzania alergenów oraz materiałów pomocniczych. Jak każde badanie kliniczne, test płatkowy nie jest jednak wolny od ograniczeń, takich jak: zróżnicowanie oceny nasilenia odczynu w zależności od osoby oceniającej (45), różnic w odczynach testowych z zależności od okolicy wykonania testu (46), oraz zmienności w czasie (47). Ostateczny wynik interpretacji może zależeć ponadto od czasu odczytu (48), jakości użytych alergenów (49), wcześniejszego narażenia skóry na promieniowanie ultrafioletowe (50), kortykosteroidów miejscowych i systemowych (51,52). W niektórych przypadkach, podrażnienie skóry grzbietu uniemożliwia interpretację odczynów skórnych, co określane jest mianem zespołu drażliwych pleców (angry back) lub zespołu podrażnionej skóry (excited skin syndrome) (53,54). Wykonanie testów płatkowych nie jest trudne, jednak odczyt, klasyfikacja i interpretacja wyniku wymaga dogłębnej wiedzy i doświadczenia, a w przypadkach wątpliwych niezbędne jest oparcie w ośrodku referencyjnym. Po wykonaniu testu, w każdym przypadku należy starannie rozważyć kwestię klinicznej istotności dodatniego wyniku z danym alergenem, czyli odpowiedzieć na pytanie "Czy dodatni wynik testu faktycznie wyjaśnia objawy obecne u chorego?".
Biorąc pod uwagę wyżej wymienione ograniczenia testu płatkowego, wizja wiarygodnej metody laboratoryjnej diagnostyki alergii kontaktowej od lat rozpala wyobraźnię badaczy, a wprowadzenie takiej metody stanowić będzie znaczny postęp w alergologii. W przeszłości próbowano stosować najróżniejsze techniki in vitro, poczynając od testu zahamowania migracji makrofagów (55) i testu transformacji blastycznej limfocytów (56). W latach 1970-ych wprowadzono test proliferacji limfocytów (LPT), który stosowany jest do dnia dzisiejszego, jednak głównie w celach badawczych (57). W kolejnych latach próbowano zastosować szereg pojawiających się nowych metod: analizy wydzielania cytokin i chemokin, ekspresji markerów błonowych oraz genów. Niestety żadna z tych metod nie znalazła ostatecznie zastosowania w diagnostyce klinicznej, między innymi w związku ze zbyt niską czułością i swoistością. Dla przezwyciężenia tego problemu proponowano łączenie 2 lub 3 testów in vitro (58,59), jednak żadna z propozycji nie znalazła zastosowania w rutynowej diagnostyce klinicznej.
Nowsze wyniki badań wskazują, że stymulacja rozwoju limfocytów w kierunku "typu 1" (komórki wydzielające IFN-γ) i "typu 2" (komórki wydzielające IL-5) mogłoby poprawić wykrywalność swoistej odpowiedzi komórkowej w alergii kontaktowej na nikiel (60). Niezależne grupy badaczy zasugerowały ponadto, że test ELISpot (enzyme-linked immunospot) oferuje wyższą czułość w porównaniu z wcześniej stosowanymi metodami detekcji swoistych komórek (61-63). W naszych badaniach połączyliśmy zmodyfikowane warunki hodowli komórkowych oraz nowe metody detekcji. Wyniki są zachęcające - wykazaliśmy, że przez połączenie zmodyfikowanych warunków hodowli komórek z testem ELISpot można osiągnąć skuteczniejszą detekcję swoistej odpowiedzi komórkowej na nikiel. Wśród kilkunastu przeanalizowanych protokołów badawczych, najbardziej skuteczny okazał się test ELISpot na swoiste wydzielanie IL-13 w odpowiedzi na Ni przez komórki hodowane w warunkach sprzyjających rozwojowi limfocytów "typu 2" (64).
W przypadku stwierdzenia u danej osoby alergii kontaktowej na nikiel i potwierdzenia istotności klinicznej tego uczulenia, na pierwszy plan wysuwa się pytanie o możliwość unikania kontaktu z niklem. Unikanie niklu jest bardzo trudne w związku z omówioną wyżej powszechnością jego występowania. Trudno sobie wyobrazić życie w nowoczesnym świecie bez kontaktu z niklem. Na szczęście osoby uczulone nie muszą unikać wszystkich przedmiotów zawierających nikiel - wystarczy unikać przedmiotów uwalniających nikiel w ilościach zdolnych do prowokowania reakcji alergicznych. W identyfikacji takich przedmiotów pomocny jest test z dwumetyloglioksymem: W obecności wolnych jonów niklu, dwumetyloglioksym tworzy sól o czerwonej barwie. Czułość testu ocenia się na około 10 ppm, podczas gdy u większości chorych objawy pojawiają się przy stężeniu Ni powyżej 11 ppm (65).
Jak już wspomnieliśmy, szacunkowo około 50-60 milionów ludzi w Unii Europejskiej wykazuje uczulenie na nikiel - składnik występujący w codziennym życiu każdej osoby. Uznając to za poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego, Parlament Europejski i Rada Europy wydały 30 czerwca 1994 Dyrektywę 94/27/WE, potocznie określaną mianem "Dyrektywa niklowa" (66). W rzeczywistości Dyrektywa 94/27/WE jest nowelizacją Dyrektywy 76/769/EWG "w sprawie zbliżenia przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych Państw Członkowskich odnoszących się do ograniczeń we wprowadzaniu do obrotu i stosowaniu niektórych substancji i preparatów niebezpiecznych" (67). Nowelizacja ta uzupełnia listę substancji niebezpiecznych o nikiel i wprowadza ograniczenia sprzedaży i użycia niklu na terenie Unii (Tabela 1). Ograniczenia dotyczące niklu w pełni weszły w życie w czerwcu 2001. W świetle przetaczającej się okresowo przez media dyskusji nad zawartością i potencjałem uczulającym niklu w monetach Euro warto zauważyć, że monety Euro nie podlegają regulacjom zawartym w "Dyrektywie niklowej". Niektóre państwa członkowskie UE, kierując się troską o zdrowie publiczne, wprowadzają jednak stop bezniklowy o nazwie "nordyckie złoto" w swych systemach walutowych, a zmniejszanie zawartości niklu w monetach uznawane jest przez Komisję Europejską za pożądane (68). Analizy epidemiologiczne w Danii, gdzie analogiczne do "Dyrektywy niklowej" akty prawne obowiązywały już od roku 1992 wykazały, że po wprowadzeniu ograniczenia zawartości niklu w przedmiotach użytkowych ryzyko uczulenia na nikiel u dziewcząt noszących kolczyki spadło o 64% (69). Jest to doskonały przykład na to, jak za pomocą przemyślanych regulacji prawnych można osiągnąć znaczący i korzystny wpływ na zdrowie społeczeństw.
Nikiel numer CAS 7440-0-20, EINECS 2311114 i jego związki nie może być używany:
Ponadto produkty określone w pkt. 1, 2 i 3 nie mogą być wprowadzone do obrotu, chyba że odpowiadają one wymaganiom określonym w tych punktach. |
Wstępując do Unii Europejskiej dnia 1 maja 2004, Polska przyjęła obowiązek wdrożenia prawa europejskiego, w tym również "Dyrektywy niklowej". Rozporządzenie Ministra gospodarki i pracy z dnia 5 lipca 2004 r. (70) przenosi ustalenia dotyczące niklu na grunt prawa polskiego, jednak do chwili obecnej nie jest jasne, jaka instytucja odpowiada za wdrożenie i egzekwowanie postanowień "Dyrektywy niklowej" i jakie sankcje grożą za jej naruszenie. Przygotowując niniejszy artykuł, zwróciliśmy się z pytaniami o stan wdrożenia tych regulacji w Polsce do Państwowego Zakładu Higieny, Państwowej Inspekcji Handlowej, Państwowej Inspekcji Sanitarnej, oraz do Biura do Spraw Substancji i Preparatów Chemicznych przy Ministerstwie Zdrowia. Zadaliśmy następujące pytania:
Do chwili oddania niniejszego artykułu do druku nie uzyskaliśmy satysfakcjonujących odpowiedzi na nasze pytania.
© Radoslaw Spiewak. (kontakt).
Ta strona jest częścią serwisu www.RadoslawSpiewak.net.
Dokument utworzony 2 grudnia 2006, ostatnia aktualizacja 20 listopada 2007.